Kliknij tutaj --> ☄️ jak nauczyc dziecko samodzielnej zabawy
Wszyscy wiemy, że język angielski jest jednym z najpopularniejszym języków na świecie. Jego znajomość jest niezbędna, aby porozumieć się swobodnie z mieszkańcami reszty świata. Pewne obszary, takie jak chociażby branża IT nie są w stanie funkcjonować bez angielskiego. Jest to obecnie język międzynarodowej komunikacji i nic nie wskazuje na to, że wkrótce się to zmieni.
Podczas tej zabawy dziecko losuje jedną ilustrację i nazywa czynność pokazaną na ilustracji. Dobieranie podpisów. Dziecko dobiera podpis do ilustracji lub odwrotnie: ilustrację do podpisu. Budujcie proste zdania, zadawajcie pytania i udzielajcie odpowiedzi na zadane pytanie. Pamiętaj o geście wskazywania palcem konkretnej ilustracji.
Jeśli chcesz nauczyć dziecko radzenia sobie z porażką - tego unikaj: Porównywania z innymi dziećmi - obniżasz w ten sposób poczucie wartości dziecka. Wyręczania - bez podejmowania prób dziecko nie nauczy się nowych umiejętności! Więcej przeczytasz tu: 4 kroki do samodzielności przedszkolaka. Przeceniania możliwości dziecka
3 zabawy pomocne w nauce współpracy. Głuchy telefon – wychowawca dzieli dzieci na dwie grupy. Wygrywa ta, której członkowie szybciej i jak najdokładniej powtórzą zdanie wymówione przez prowadzącego zajęcia. Kontaktując się ze sobą, dzieci uczą się skracać dystans, a dodatkowo ćwiczą koncentrację i umiejętność aktywnego
W tym celu dziecko podaje komendy takie jak: 3 pola do przodu, 2 w lewo. Innym rodzajem nauki programowania dla dzieci może być zabawa w szyfrowanie i bawienie się ciągiem znaków. Kolejnym etapem w nauce programowania mogą być proste aplikacje takie jak Scratch. Jest to idealne, edukacyjne środowisko dla dziecka, które korzysta już z
Ce Soir Je Rencontre L Amour De Ma Vie. Specjaliści podkreślają, że zabawa ma ogromne znaczenie w rozwoju dziecka. Wpływa na rozwój fizyczny, psychiczny, emocjonalny, umysłowy i społeczny. Najlepsza zabawa to ta w grupie, jednak każdy rodzic czy opiekun potrzebuje czasem chwili dla siebie. To między innymi właśnie dlatego warto nauczyć dziecko zabawy samodzielnej. Nie jest to jednak łatwa sztuka. Jak zachęcać do tego malucha?Co znajdziesz w tym artykule: zabawa. Co daje? zachęcić do samodzielnej zabawy?Zabawa jest formą aktywności uważaną za wszechstronną i zastępującą dzieciom różne czynności wykonywane przez ludzi dorosłych, tj. uczenie się, pracę i działalność społeczną[1]. Dzieci z reguły chętnie bawią się z rówieśnikami. Dzięki temu socjalizują się i rozwijają swoje umiejętności społeczne, a także emocje. Uczą się empatii, wrażliwości, asertywności i stanowczości. Dzieci chętnie uczestniczą w zabawach prowadzonych przez rodziców czy opiekunów. Dopóki osoba dorosła prowadzi i animuje zajęcia, dziecko pozostaje zainteresowane. Kiedy jednak opiekun zostawia malucha, aby ten bawił się samodzielnie, czasem okazuje się to niemożliwe. Niektóre dzieci podążają za dorosłymi i nie chcą lub nie potrafią bawić się pozostawione samemu sobie. Warto przy tym pamiętać, że sposób zabawy powinien być dostosowany do wieku dziecka – najczęściej to najprostsze czynności czy zabawki są najbardziej lubiane przez malucha i dają mu dużo możliwości do rozwoju zabawa. Co daje?Podczas samodzielnej zabawy dziecko bez obaw okazuje emocje, ćwiczy wyobraźnię i czuje radość z odkrywania samego siebie. To rozwija kreatywność. Gdy maluch planuje i wciela w życie swoje pomysły, wzmacnia się również jego pewność siebie, umiejętność skupiania uwagi, a także wytrwałość w rozwiązywaniu problemów. Samodzielna zabawa ma więc dla dziecka ogromne walory poznawcze. Maluch odkrywa swoje nowe umiejętności i możliwości, które podsuwa mu wyobraźnia. Uczy się także samodzielności – jeśli jego rozwiązania znajdą aprobatę u obserwującego rodzica, dziecko może chętniej próbować rozwiązywać trudności po swojemu. To cenne umiejętności, dzięki którym w przyszłości łatwiej mu będzie odnaleźć się w zupełnie nowych miejscach i zachęcić do samodzielnej zabawy?Trzeba mieć świadomość, że dziecko nie zacznie bawić się samo z dnia na dzień. Można jednak wesprzeć malucha w tym procesie, nie przyspieszając go zanadto. Od czego zacząć? Na początek warto próbować oddawać stery w ręce dziecka. Chodzi o to, aby powoli, ale skutecznie przekazywać dziecku prowadzenie zabawy, pozwalać mu wymyślać kolejne jej etapy. Zamiast poszukiwać kolejnych pomysłów na to, jak zabawić dziecko, warto wesprzeć je w wymyślaniu swoich zabaw. Maluchowi może się to nie spodobać, bowiem do tej pory to rodzic prowadził gry i objaśniał, co należy w nich robić. Warto jednak zachęcić dziecko, tłumacząc, że dziś bardzo chcemy bawić się tak, jak ono to sobie wyobraża. Należy pamiętać, aby w trakcie zabawy zostawiać dziecko choć na kilka sekund samo, informując je przy tym, że rodzic zaraz wróci. Wystarczy wyjść na chwilę do kuchni po napój, do toalety czy drugiego pokoju. Dopiero kiedy dziecko nie będzie miało oporów przed pozostaniem w innym pomieszczeniu, rodzic czas swojej nieobecności może nieco wydłużać. Ważną kwestią jest także to, aby nie poprawiać dziecka cały czas. Nie trzeba wokół niego ciągle sprzątać, np. jeśli maluch rysował i ubrudził przy tym stolik. Rodzic powinien docenić fakt, że dziecko coś tworzy i stara się robić to samodzielnie. Ciągła kontrola i pilnowanie każdego ruchu nie ułatwią nauczenia malucha samodzielnej zabawy. Samodzielność pobudza także czytanie. Dzieci, którym opiekunowie czytają, same chętniej sięgają po ulubione książeczki, a następnie otwierają je i opowiadają to, co pamiętają. Pochłaniaczem dziecięcej uwagi są także wszelkie zabawy sensoryczne. Przelewanie wody, zabawy ciastoliną czy piaskiem od dziś wiadomo, że dzieci bawią się, naśladując dorosłych. Warto przemyśleć zatem dobór zabawek i raz na jakiś czas je wymieniać, aby maluch nie miał okazji się znudzić. Zabawy dla trzylatka czy dwulatka mogą polegać na naśladowaniu tego, co robią dorośli. Dlatego warto pomyśleć o minikuchni, sklepie, owocach i sztućcach, małym zestawie majsterkowicza czy zestawie do pamiętać o zaufaniu do dziecka i cierpliwości. Odrobina bałaganu nie oznacza, że dziecko zawsze już będzie bałaganiło. Dwu-, trzy- czy nawet pięciolatek, który ma szansę rozwijać swoją kreatywność, może ogromnie zaskoczyć swoich rodziców![1]W. Okoń, Zabawa a rzeczywistość, Warszawa, 1987, s. ten artykuł:
29 listopada 2021, 09:47 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Zabawa lalką / Shutterstock Warto, żeby dziecko miało taką umiejętność nie tylko ze względu na odciążenie rodziców, ale także dla własnego dobra. Nie zawsze rodzice mają czas bawić się ze swoim dzieckiem. Warto zachęcić je w takich sytuacjach do samodzielnej zabawy. W jaki sposób? O tym w „Dzień Dobry TVN” opowiedziała ekspert ds. zabawek i akcesoriów dla dzieci, testerka zabawek Magdalena Kordaszewska. Oto jej porady. Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Dziecko vs katar Układ odpornościowy osiąga pełną dojrzałość około 12. roku życia dziecka, dlatego nasze pociechy częściej niż osoby dorosłe łapią różnego rodzaju infekcje. Szczególnie trudne pod tym względem są pierwsze miesiące w przedszkolu, kiedy to maluchy po raz pierwszy mają do czynienia z różnymi chorobotwórczymi drobnoustrojami. Kontakt z nimi jest istotny, gdyż dzięki niemu dzieci nabywają odporność, a ich system immunologiczny uczy się reakcji obronnych. Większość infekcji, z jakimi dzieci zmagają się w pierwszych latach życia, to infekcje wirusowe. Jednym z ich najczęstszych symptomów jest katar. W celu udrożnienia nosa naszego malucha, a zarazem pozbycia się zalegającej wydzieliny, zwykle używamy aspiratora. Jest to urządzenie niewielkich rozmiarów, które szybko i sprawnie pomaga oczyścić nosek dziecka. Wykonywanie tej czynności jest istotne, gdyż dzięki temu zmniejszamy ryzyko stosunkowo częstych powikłań kataru, czyli zapalenia zatok i ucha. Co więcej, udrażnianie nosa podczas infekcji skraca czas jej trwania. Z czasem aspirator do oczyszczania noska dziecka powinien pójść w odstawkę, a jego miejsce powinna zająć chusteczka higieniczna. Wcześniej jednak musimy nauczyć swoją pociechę, jak prawidłowo dmuchać nos. Dmuchanie nosa – trudna umiejętność! W życiu każdego dziecka przychodzi taki czas, w którym zaczyna ono stopniowo uniezależniać się od rodziców i potrzebować coraz więcej samodzielności. Uczymy je, jak korzystać z toalety, jeść za pomocą sztućców, a także ubierać się i wiązać buciki. Istotna jest również nauka dmuchania nosa. Jego udrożnianie podczas kataru jest koniecznie, bo pomaga zapobiegać nie tylko powikłaniom infekcji, ale również rozwinięciu się wad wymowy, w tym seplenienia. Mogą one powstawać na skutek nieprawidłowego nawyku oddychania przez usta podczas kataru, a co za tym idzie, niewłaściwego położeniu języka w jamie ustnej. Polecamy Przewlekły katar u dziecka – jak pomóc? Katar potrafi być bardzo uciążliwy. Jest to szczególnie trudne, gdy z przewlekłym katarem boryka się dziecko. Z tego też powodu rodzice starają się pomóc dzieciom i zmniejszyć te nieprzyjemne dolegliwości. Jakie są domowe sposoby i kiedy udać się do lekarza? Czytaj → Naukę dmuchania nosa u dziecka paradoksalnie należy rozpocząć wtedy, gdy dziecko nie ma kataru, czyli „na sucho”. Przed tym jednak warto wytłumaczyć maluchowi, na czym polega ta czynność, a także, po co się ją wykonuje. W dalszej kolejności można zorganizować maluchowi lekcję oddychania przez usta i przez nos – tak, żeby zauważył różnicę. Dobrym ćwiczeniem jest robienie bąbelków w wodzie za pomocą dmuchania w rurkę czy też robienie baniek mydlanych. W tym celu można wykorzystać różnego rodzaju akcesoria – piórka, waciki, listki, itp. Samodzielne wydmuchiwanie nosa z całą pewnością nie jest łatwym zadaniem, dlatego też warto chwalić dziecko za każde poprawnie wykonane ćwiczenie – w ten sposób zachęcimy je do dalszej nauki. Dobrym pomysłem jest również wykorzystanie lusterka – para wodna, która pojawi się na jego tafli, pomoże dziecku zrozumieć proces oddychania. Możemy też pokazać maluchowi, jak my sami oddychamy naprzemienne nosem i ustami – powinno to zachęcić go do podjęcia samodzielnych prób. Gdy nasza pociecha zrozumie już różnicę oddychania przez usta i przez nos, możemy płynnie przejść do nauki oddychania raz jedną, a raz drugą dziurką nosa. Jest to bardzo istotne w kontekście wydmuchiwania nosa podczas kataru. Jeśli nasz maluch wykonał poprawnie wszystkie ćwiczenia, możemy już przejść do prób właściwych, czyli poprosić go o wydmuchanie nosa w chusteczkę podczas kataru. Na początku dziecko może nie wydmuchiwać całej wydzieliny, dlatego też warto je obserwować, a w razie potrzeby zbyt gęsty katar rozrzedzać poprzez zaaplikowanie roztworu soli fizjologicznej. Nauka dmuchania nosa – jak zachęcić dziecko? Nauka dmuchania nosa z całą pewnością nie należy do najłatwiejszych, więc dzieci mogą łatwo się zniechęcać podczas pierwszych niepowodzeń. Dlatego należy swoją pociechę chwalić za każde, nawet najmniejsze sukcesy na tym polu, a także – w razie potrzeby – podzielić ćwiczenia na mniejsze części. Dobrym pomysłem jest nauka dmuchania nosa za pomocą zabaw z użyciem różnych akcesoriów, np. wspomnianych już piórek, dmuchawców, bibułek, lusterek czy też baniek mydlanych. Ciekawym sposobem na zachęcenie malucha do wydmuchiwania nosa podczas kataru jest wykorzystanie chusteczek higienicznych dla dzieci (np. z motywem z ulubionej bajki naszej pociechy). Samodzielne smarkanie dziecka – kiedy najlepszy czas na naukę? Nie ma idealnego wieku na naukę samodzielnego smarkania dziecka, ponieważ każdy maluch rozwija się w nieco innym tempie. Najlepiej rozpocząć ją wówczas, gdy nasza pociecha wykazuje gotowość do różnego rodzaju zabaw. Co istotne, dziecko musi być wtedy zdrowe, czyli nie może mieć kataru. Dla uproszczenia można przyjąć, że 5-letnie dziecko powinno bez trudu wydmuchiwać nosek podczas kataru. Wobec tego naukę można rozpocząć z powodzeniem u 3-, 4-letnich maluchów.
Jak nauczyć dziecko samodzielnej zabawy? Zabawa czasami, dla przyjemności, a nie kilka razy dziennie, z przymusu. Brzmi jak bajka? Niekoniecznie. Baw się z dzieckiem, gdy chcesz, a nie dlatego, że musisz, a ono nie potrafi inaczej. Ucząc go samodzielnej zabawy, nie tylko ty zyskujesz, ale też ono. Samodzielna zabawa rozbudza kreatywność, a umiejętność spędzania czasu tylko ze sobą - pewność siebie i siłę psychiczną, która wzrasta na poczuciu niezależności od mamy. Wspólna zabawa jest czasem dziecku potrzebna. To jego sposób na chwile spędzane z rodzicami. Często prośbą o wspólną zabawę wyraża potrzebę odeagowania po ciężkim dniu w przedszkolu, albo całodziennej tęsknocie za rodzicem. Gdy jednak wspólna zabawa staje się przymusem, zaczyna ograniczać obydwie strony. Rodzic ma prawo czuć sie znużony i poirytowany koniecznością zabawy z dzieckiem. Dziecko z kolei, w gruncie rzeczy ma odebrane pole do rozwoju kreatywności i poczucia niezależności, które kształtuje się już na wczesnych etapach dzieciństwa. Nie miej więc wyrzutów sumienia, że nie lubisz bawić się ze swoim dzieckiem. Na to jeszcze przyjdzie czas za kilka lat, gdy będziecie razem grać w gry familijne, czy układać puzzle, będące wyzwaniem nie tylko dla malucha. Póki co, po twojej stronie leży jednak nauczenie dziecka, by polubiło samodzielną zabawę. Zrobisz to w 5. prostych krokach. Spis treściDostosuj swoje wymagania do wieku dzieckaPokaż dziecku, jak fajnie może się bawićBądź blisko, ale nie uczestnicz w zabawieChowaj zabawki i wyjmuj partiamiZnajdźcie wspólnie lubiane zabawy na gorszy dzień Myślisz, że to bunt trzylatka? Tak maluch prosi o okazanie mu miłości Dostosuj swoje wymagania do wieku dziecka Aby nie pobudzać własnej frustracji, koniecznie trzeba zdać sobie sprawę, na co właściwie gotowe jest nasze dziecko. Jeśli dostosujemy oczekiwania, do możliwości malucha, unikniemy niepotrzebnej złości i rozczarowań. Do samodzielnej zabawy potrzebna jest umiejętność skupiania uwagi na danej czynności. A ta rozwija się wraz z wiekiem. Dziecko od 1 roku do 2 lat - skupia uwagę na jednej czynności przez 2 do 8 minut. Dziecko od 2 do 3 lat - potrafi to robić przez 6 do 10 minut. Dziecko od 3 do 4 lat - 8 do 12 minut. Wydawać by się mogło, że to mało. Ale tych kilka, kilkanaście minut, to już jedna ciepła kawa, lub nadrobienie zaległości w rozmowie z przyjaciółką. Jest też jednak, jeszcze bardziej pokrzepiająca myśl. Jeśli chcemy, by maluch dłużej skupiał się na zabawie, warto pozwolić mu na... zrobienie bałaganu. Dowiedz się: 12 zabaw na skupienie uwagi - jak w czasie zabawy rozwijać koncentrację? Właśnie ze względu na niemożliwość skupiania uwagi na jednej czynności, przez dłuższy czas, maluchy są mistrzami w robieniu z własnych pokoi obrazu jak po przejściu huraganu. Wyjmują wszystko, przeglądają, przekładają, w rezultacie brodzą w stercie zabawek. To jest sposób dostosowany do ich wieku i warto to zaakceptować, jeśli chcemy by dziecko potrafiło się samodzielnie bawić. Albo samodzielna zabawa, albo porządek. Wybór jest chyba prosty... Pokaż dziecku, jak fajnie może się bawić Dla budowania więzi z dzieckiem, nie liczy się ilość, a jakość wspólnego czasu. Jeśli więc rzeczywiście odłożysz komórkę, nie będziesz w międzyczasie mieszać zupy, czy zerkać na serial, twój udział w zabawie z dzieckiem może kończyć się na samym przygotowaniu zabawy, czyli pokazaniu dziecku, jak się bawić. Przeczytaj: 5 ponadczasowych gier i zabaw. Znają je nawet nasi dziadkowie Zbudujcie wspólnie bazę z kocy, jak w czasach twojego dzieciństwa. Może ułóżcie domek z klocków, a potem dziecko będzie bawiło się samodzielnie figurkami mieszkającymi w nim? Albo pomóż maluchowi zbudować miasteczko na planie kolejki , gdzie wokół torów mieszkają różne ulubione zabawki. Pomysłów może być nieskończenie wiele. Gdy tak zaangażujesz się w przygotowanie zabawy, nie tylko dziecko "zaliczy" ci wasz wspólny czas, ale też dasz mu inspirację do zabawy, a tego potrzebuje, zwłaszcza, gdy jest małe. Bądź blisko, ale nie uczestnicz w zabawie Ucząc malucha samodzielnej zabawy, ciesz się z małych kroków. Nie oczekuj, że od razu będziesz mogła w pełni zająć się swoimi sprawami. Daj mu czas, by nabrał wprawy w niezależności. Gdy już zorganizujesz dziecku zabawę, usiądź na dywanie, niedaleko niego. Nie uczestnicz w zabawie tylko bądź blisko, np. czytaj książkę lub pij kawę. Dowiedz się: Baw się i odpoczywaj – 10 pomysłów na zabawy w pozycji leżącej Małymi krokami, dziecko zrozumie, że w sumie to możesz sobie odejść, bo trochę przeszkadzasz, a zabawa gdy cię nie ma jest bardziej swobodna, dialogi między lalkami płyną nieskrępowanie gdy nikt nie patrzy, a w ogóle to zajmujesz miejsce na dywanie. Chowaj zabawki i wyjmuj partiami Dzieci szybko nudzą się zabawkami. Zwłaszcza, jeśli widzą je codziennie, giną w natłoku całej tej ilości, a mimo wszytsko potrafią się "opatrzeć". Wtedy nauka samodzielnej zabawy może być utrudniona. Warto więc podzielić maluchowi zabawki na kilka zestawów. Niech bawi się jednym kilka dni, a gdy zobaczysz że się nudzi, chowaj i wyjmuj kolejny. Najlepiej byłoby, gdyby takie partie zabawek były co najmniej trzy. Przeczytaj: Zabawy tematyczne – dlaczego są ważne dla rozwoju dziecka? Postaraj się tak je pogrupować, by w żadnym zestawie nie zabrakło rzeczy z danej grupy zabawek. Niech w każdym będzie trochę klocków, ulubionych figurek, samochodzik, czy kilka lalek, tak by sposoby bawienia mogły być podobne, ale by wizualnie zabawki się od siebie różniły. Samo odkrywanie ich na nowo będzie dla dziecka sporą frajdą. Znajdźcie wspólnie lubiane zabawy na gorszy dzień Jak z każdą nową umiejętnością, maluch może mieć gorszy dzień i czasem prosić cię częściej o wspólną zabawę, mimo, że umie już robić to samodzielnie. Wczuj się w jego sytuację i zaakceptuj to. Dla budowania wspólnej relacji dobrze jest, byście razem z dzieckiem mieli kilka ulubionych czynności. Zachęcaj więc dziecko do zabaw, które tobie też sprawiają przyjemność, lub nie angażują cię zbyt mocno, gdy jesteś zmęczona. Zobacz też: Zabawy ruchowe dla dzieci. Propozycje zabaw stymulujących rozwój dziecka Niech maluch "bawi się tobą" - możesz być pacjentem, a on lekarzem, może być tatuażystą z flamastrem w ręku, albo fryzjerem a ty klientką. Może jesteś artystyczną duszą? Baw się wtedy z dzieckiem plastociastem, piaskiem kinetycznym, albo malujcie, róbcie figurki z masy solnej. Z pewnością znajdziecie coś dla siebie. Warto też zainwestować w gry. Sporo gier, dostosowanych do dzieci w wieku 3 lat, jest też całkiem zabawna z punktu widzenia rodzica. Nie bój się, że dziecko się uwsteczni. Gdy już umie bawić się samo, z pewnością to polubiło i za chwilę wróci do zabawy "po swojemu", a teraz po prostu potrzebuje z tobą pobyć.
Dzieci warto nauczyć samodzielnej zabawy. Będzie to z korzyścią dla obu stron – rodzica i malucha! 5712495 rodzic chciałby wygenerować chociaż pół godziny w ciągu dnia tylko dla siebie. Jak to zrobić, jeśli ich pociecha nie chce lub nie umie bawić się samodzielnie, a każda zabawka po 10 minutach się nudzi? Oto 8 sposobów, które sprawią, że wasze życie się rodzice (przede wszystkim mamy) czują presję otoczenia, żeby ich dom był czysty, a dziecko zadbane i odpowiednio zaopiekowane. Wierzą, że tylko poświęcając im nieustannie czas, istotnie wpłyną na życie malucha. I rzeczywiście tak jest! Ale nauka samodzielnej zabawy ma również ogromne znaczenie dla dzieci i z pewnością podniesie poziom ich rozwoju emocjonalnego oraz dzielą się na te, które potrafią godzinami bawić się same ze sobą oraz na te, które potrzebują nieustannej uwagi mamy lub taty. Jest to głównie kwestia charakteru. Jednak maluchy, które potrzebują w każdej sytuacji wsparcia ich opiekunów, warto nauczyć samodzielnej zabawy. Będzie to z korzyścią dla obu stron – rodzica i dziecka! Dowiedz się więcej:W co się bawić, aby wspierać rozwój dziecka?Bawią i rozwijają. Jak mądrze wybierać zabawki dla dzieci?Znaczenie samodzielnej zabawy w rozwoju dzieciSamodzielność jest potrzebna każdemu dziecku, to ona uczy go zaradności i dodaje pewności siebie. Oprócz tego maluch może poczuć się komfortowo w swoim towarzystwie, ustalać sobie własne zasady oraz poczuć konsekwencje podjętych złych decyzji. Dodatkowo zabawa solo pomaga w lepszym skupieniu, poprawia koncentrację i pobudza jego kreatywność oraz samodzielnej zabawy to bardzo dobra cecha, warto zacząć naukę już od pierwszych dni życia szkraba! 2081671 nauczyć dzieci samodzielnej zabawy?Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że nie jest to łatwe. Jednak kosztem początkowego zaangażowania, można kupić sobie w przyszłości więcej czasu dla siebie, a dziecko nauczyć samodzielności. Kiedyś dzieci częściej bawiły się same, nie mając pod ręką super nowoczesnych zabawek, które świecą i wydają dźwięki. Potrafiły z niczego zrobić coś i tym samym wypełnić swój wolny czas. Pozostawione same sobie musiały wymyślić sobie zajęcie. Dowiedz się więcej:Sprawdź jak kreatywnie spędzić czas z dziećmi jesienią?Oto kilka zasad, które pomogą w nauce samodzielnej zabawy:Nowe zasady wprowadzaj stopniowo. Zazwyczaj dzieci nie lubią zmian. Dlatego naukę samodzielnej zabawy, zwłaszcza kiedy do tej pory robiliście to razem, wprowadzaj sukcesywnie. Możesz zacząć od ułożenia razem ze szkrabem klocków, a potem delikatnie i po ciuchu się wycofać. Pozwól dziecku na zabawę różnymi przedmiotami. Może się okazać, że łyżki lub sitko będą bardziej interesujące od lalki czy samochodu, a zabawa nimi nie będzie wymagała udziału rodzica. Ważne jest, aby mu nie przerywać, nawet jeśli nie do końca ci się to podoba (pod warunkiem, że zabawa jest bezpieczna). Zabawki wyciągaj pojedynczo. Zbyt duży wybór gadżetów może przytłoczyć dziecko. Dobrym pomysłem jest również chowanie zabawek i wymiana np. raz w tygodniu. W ten sposób gwarantujesz dziecku ciągle nową rozrywkę. Nie denerwuj się, kiedy dziecko zrobi bałagan w trakcie samodzielnej zabawy. Bądź blisko. Niektóre dzieci potrzebują bliskości, ale to nie oznacza, że nie potrafią się bawić same ze sobą. Być może jest to po prostu kwestia twojej obecności, ale jedynie wzrokowej. Dlatego pozwól dziecku bawić się w tym pomieszczeniu, w którym przebywasz. Okazuj zainteresowanie. To, że nie bawisz się z dzieckiem, nie oznacza, że nie powinnaś się interesować tym, co robi. Warto czasami zapytać, czy możesz usiąść i popatrzeć. Tym samym dasz mu poczucie bliskości i zainteresowania. Pochwał nigdy za dużo. Doceniaj samodzielną zabawę dziecka. Podziwiaj budowlę z klocków, piękny rysunek czy uczesanie lalki. Stopniowo wydłużaj czas samodzielnej zabawy, bądź w pobliżu, ale staraj się nie uczestniczyć we wszystkich aktywnościach dziecka. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
jak nauczyc dziecko samodzielnej zabawy